Strona główna Nauka Penalizacja stadiów przestępstwa musi być proporcjonalna – analizuje prof. UŁ Agnieszka Liszewska

Penalizacja stadiów przestępstwa musi być proporcjonalna – analizuje prof. UŁ Agnieszka Liszewska

przez Redakcja
16 wyświetleń

Przepisy o usiłowaniu i przygotowaniu pozwalają na pociąganie sprawców do odpowiedzialności karnej, zanim dobro prawne zostanie naruszone. Czy rzeczywiście w każdym przypadku tak szeroka kryminalizacja jest konieczna? Aby odpowiedzieć na to pytanie, przyda się test proporcjonalności.

Kodeks karny z 1997 r. przewiduje możliwość popełnienia przestępstwa w trzech formach: przygotowania, usiłowania i dokonania. W doktrynie zwykło się je nazywać pochodem przestępstwa, gdyż stanowią kolejne etapy na drodze do czynu zabronionego. Ich bliższej analizy dokonała Agnieszka Liszewska w książce pt. Formy stadialne przestępstwa, Szczegółowe omówienie zagadnienia form stadialnych znajduje się w książce Agnieszki Liszewskiej pt. Formy stadialne przestępstwa, wydanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego.

Formy stadialne proporcjonalne

W swojej monografii autorka analizuje proces kształtowania się teoretycznych podstaw odpowiedzialności za formy stadialne przestępstwa. Agnieszka Liszewska zastanawia się też między innymi nad ich relacją z innymi konstrukcjami odpowiedzialności na przedpolu naruszenia dobra oraz przedstawia ich konstytucyjne podstawy. W ramach charakterystyki normatywnej form stadialnych przestępstwa omówione zostaje zagadnienie granic między dokonaniem a zakończeniem czynu zabronionego oraz kwestia odczytania norm sankcjonowanej i sankcjonującej dla form stadialnych usiłowania i przygotowania.

Agnieszka Liszewska zastanawia się nad zakresem odpowiedzialności na przedpolu, szczególnie w perspektywie przestępstw z abstrakcyjnego narażenia. Swoją uwagę poświęca kwestii usiłowania, w tym nieudolnego oraz wskazanych w ustawie przypadków przygotowania.

 W jednej z kluczowych części rozważań autorka, szukając uzasadnienia dla kryminalizacji form stadialnych przeddokonania, sięga po unormowania konstytucyjne, odwołując się do zasady proporcjonalności.

Powyższa zasada wysłowiona została w art. 31 ust. 3 Konstytucji i wyraża następujące warunki ograniczania konstytucyjnych praw i wolności: przydatność, konieczność, proporcjonalność sensu stricto.

W kontekście regulacji karnoprawnych wymagają one jednak rozwinięcia. W pierwszej kolejności Agnieszka Liszewska zaznacza, że przesłanka proporcjonalności sensu stricto powinna być badana w odniesieniu do typu czynu zabronionego w formie dokonania ze względu na niesamoistność karalności przygotowania i usiłowania.  W ramach testu proporcjonalności należy:

  • dokonać ważenia dóbr dekodowanych z normy sankcjonującej oraz
  • rozważyć rozmiar sankcji grożącej za usiłowanie i przygotowanie.

Penalizacja przeddokonania nie zawsze konieczna

Warunek konieczności należy odróżnić od przesłanki niebezpieczności czynu. Dla tej ostatniej kluczowe znaczenie ma uzewnętrznienie zamiaru popełnienia konkretnego czynu zabronionego przez sprawcę oraz prawdopodobieństwo jego dokonania. Usiłowanie i przygotowanie spełniają warunek społecznego niebezpieczeństwa, ilekroć kryminalizacja dokonania jest uzasadniona.

Należy dodać, że niezwykle istotny jest tu zamiar sprawcy, gdyż w wielu przypadkach to właśnie cel działania świadczy o powstaniu niebezpieczeństwa. Zakup ostrych narzędzi czy zbieranie informacji nie będą obiektywnie bezprawne, chyba że zostaną podjęte w celu popełnienia przestępstwa – podkreśla autorka.

Natomiast analiza potrzeby kryminalizacji usiłowania i przygotowania może zostać przeprowadzona na podstawie przesłanki konieczności. Zasadnicze znaczenie ma tu odpowiedź na pytanie, jakie dobro chcemy chronić i czy jego ochrona wymaga sankcji karnej.

Z punktu widzenia konieczności kryminalizacji inaczej ocenimy usiłowanie zabójstwa, a inaczej usiłowanie nielegalnego posiadania broni palnej.

Prowadzi nas to do wniosku, że karanie przeddokonania niektórych przestępstw może nie być konieczne. Wszystko będzie zależało od wagi chronionego dobra prawnego. Niektóre z nich nie będą wymagały ochrony na wcześniejszym etapie. W tym wyraża się pozytywny aspekt prawa karnego, czyli stanowienie norm w celu ochrony konstytucyjnych praw i wolności.

Klauzule wyłączające karalność usiłowania

Agnieszka Liszewska stawia tezę, w myśl której każdy przypadek kryminalizacji na przedpolu powinien być badany indywidualnie. Taką analizę należy przeprowadzić na etapie stanowienia prawa, co jest możliwe w odniesieniu do przygotowania.

Jednocześnie autorka podkreśla ograniczoną elastyczność polskiego Kodeksu karnego ze względu na zawartą w nim możliwość usiłowania każdego umyślnego typu czynu zabronionego.

W ramach postulatów de lege ferenda Agnieszka Liszewska opowiada się za wyłączeniem karalności usiłowania w niektórych przypadkach za pomocą klauzul o charakterze negatywnym przy poszczególnych typach czynów zabronionych.

Taka zmiana pozwoliłaby przeprowadzać test proporcjonalności oddzielnie dla każdego przypadku. Co do zasady usiłowanie umyślnych czynów zabronionych dalej byłoby karalne, ale ustawodawca mógłby podjąć decyzję o wyłączeniu jego karalności w przypadku niektórych przestępstw.


Opracowała: Lena Orzechowska – studentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Cover foto wygenerowano przy użyciu narzędzia Gemini.

Czytaj więcej

Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą Społeczna Odpowiedzialność Nauki II.

Copyright © 2017-2025 by Krakowski Instytut Prawa Karnego Fundacja / ISSN: 2544-9052