Strona główna Nauka Kompromis, który nie zadowala nikogo: D. Czerniak i A. Pietryka o nowelizacji znamion zgwałcenia

Kompromis, który nie zadowala nikogo: D. Czerniak i A. Pietryka o nowelizacji znamion zgwałcenia

przez Redakcja
33 wyświetleń

„Nowe brzmienie art. 197 § 1 k.k. nie jest recepcją Konwencji stambulskiej ani orzecznictwa strasburskiego, jak i nasuwa wątpliwości interpretacyjne. Pojawia się pytanie, czy „inny sposób mimo braku jej zgody” jest odrębnym znamieniem art. 197 § 1 k.k.” – na problematyczność nowego brzmienia przepisu wskazują Dominika Czerniak i Artur Pietryka w artykule Nowe znamiona przestępstwa zgwałcenia? opublikowanym na łamach miesięcznika „Palestra”.

Nowelizacja Kodeksu Karnego z 13 lutego 2025 roku miała być receptą na właściwą implementację przepisów Konwencji Stambulskiej w polskim systemie prawnym oraz ujednoliceniem orzecznictwa w zakresie spraw o zgwałcenie. W rzeczywistości dodane do art. 197 § 1 k.k. znamię „w inny sposób mimo braku zgody” wzbudza kontrowersje, których obszernej analizy podjęli się Dominika Czerniak i Artur Pietryka w artykule Nowe znamiona przestępstwa zgwałcenia? opublikowanym na łamach miesięcznika „Palestra” 2025, nr 2.

Co z konwencją?

Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Komitetu do spraw Likwidacji Dyskryminacji Kobiet kładzie nacisk na znamię zgody jako warunku penalizacji zgwałcenia, a w Konwencji Stambulskiej o kluczowym znaczeniu zgody w kontekście działań legislacyjnych obejmujących przemoc seksualną i zgwałcenie czytamy wprost w art. 36.

Mimo wytycznych i określonych wzorców, polski ustawodawca do podstawowego typu przestępstwa zgwałcenia wprowadził znamię „w inny sposób mimo braku zgody”.

Autorzy dowodzą, że konstrukcja przepisu nie czyni zadość wymaganiom określonym przez prawo międzynarodowe oraz zaleceniom GREVIO.

A to chociażby ze względu na dalsze istnienie klauzul wskazujących na konieczność wykazania środków przymusu (przemocy, groźby bezprawnej, podstępu) zastosowanych wobec ofiary oraz wynikające z przepisu wątpliwości interpretacyjne.

Nowe znamię – niejasne znaczenie

Interesujące są rozważania autorów na temat tego, czy nowe znamię użyte w art. 197 § 1 k.k. jest odrębnym znamieniem tego przepisu oraz czy odnosi się ono do wszystkich sposobów doprowadzania do obcowania płciowego tj. przemocy, podstępu, groźby i „innego sposobu”.  

Analizując etap prac senackich oraz głosy ekspertów D. Czerniak i A. Pietryka dochodzą do wniosku, że zgodnie z zamysłem ustawodawcy znamię „mimo braku zgody” odnosi się jedynie do „innego sposobu”, a taki zabieg uzasadniany jest faktem, że w przypadkach w których do obcowania płciowego doprowadzono przy pomocy przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu nie będzie konieczne dodatkowe dowodzenie braku zgody. Oznacza to, że przy zastosowaniu powyższej wykładni w przepisie powstałaby nowa postać zgwałcenia, polegająca na doprowadzeniu do obcowania płciowego w inny sposób mimo braku zgody ofiary.

Autorzy sygnalizują problemy, jakie okoliczności doprowadzenia do obcowania płciowego mogłyby zostać zakwalifikowane jako te popełnione w „inny sposób mimo braku zgody”.

Wskazują, że „z uwagi na zmianę relacji między przepisami art. 197–200 k.k. innym sposobem doprowadzenia do obcowania płciowego bez zgody drugiej osoby nie może być żadna z okoliczności (…)” wymieniona w art. 197 § 1a – 200 § 1 k.k. Po wejściu w życie nowelizacji, art. 197 § 1 k.k. stał się bowiem regułą ogólną, a pozostałe normami szczególnymi.

To zaś ukazuje, że nowelizacja nie ułatwia sytuacji prawnej ofiary, prowadząc raczej do interpretacyjnego chaosu.

Nowelizacja czy zmiana pozorna?

Zdaniem autorów, istotne są następujące kwestie, które należy brać pod uwagę przy wykładni nowelizacji:

  • Ze względu na obecność znamion niedookreślonych takich jak „w inny sposób” nie powinno się w nieproporcjonalny sposób rozszerzać zakresu kryminalizacji – zapobiegnie to naruszeniu zasady określoności prawa karnego oraz penalizacji zachowań, które nigdy nie miały podpadać pod nowe przepisy
  • Zachowania zakwalifikowane jako spełniające znamię „doprowadzenia do obcowania płciowego w inny sposób mimo braku zgody”, powinny mieć zbliżony stopień karygodności – zapobiegnie to stosowaniu prawa w sposób arbitralny i zmniejszy poczucie niepewności oraz niesprawiedliwości
  • Spełnienie przesłanek za każdym razem będzie zależeć od wykazania, w jaki sposób doprowadzono do obcowania płciowego bez zgody drugiej osoby, a nie od samego faktu zaistnienia takiego stanu rzeczy.

W podsumowaniu autorzy stwierdzają: „Efekt prac legislacyjnych wydaje się jednak być kompromisem, który nie zadowala nikogo. Nie realizuje celów, gdyż nie jest zgodny z Konwencją stambulską i nie realizuje wymagań GREVIO. Nie realizuje celu ostatecznego, tj. zmiany i uporządkowania linii orzeczniczej dotyczącej przestępstw seksualnych z art. 197–200 k.k. Przeciwnie, konsekwencją wejścia w życie zmian może być pogłębienie dotychczasowych rozbieżności oraz pojawienie się nowych, odmiennych linii orzeczniczych na gruncie art. 197 § 1a i art. 198 k.k.”

Nowelizacja nie tylko nie rozwiązała problemów wynikających ze starego brzmienia omawianego przepisu, lecz dodatkowo wprowadziła zupełnie nowe kontrowersje i wątpliwości interpretacyjne – wynika z opracowania Nowe znamiona przestępstwa zgwałcenia? opublikowanego na łamach „Palestry”.


Opracował Hubert Grucela – student prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Cover foto wygenerowano przy użyciu narzędzia Gemini.

Czytaj więcej

Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą Społeczna Odpowiedzialność Nauki II.

Copyright © 2017-2025 by Krakowski Instytut Prawa Karnego Fundacja / ISSN: 2544-9052